Rozdział 18
Czas opuścić dom
Po niecałych dziesięciu minutach cała trójka była w domu Jam.
- Nie no ty to jesteś kierowca.- Anna udawała, że nie może utrzymać równowagi.- myślałam, że w końcu mnie gdzieś zgubisz.- spojrzała na siedzących obok siebie Jam i Harrego, którzy wyraźnie nie mogli wytrzymać ze śmiechu.- No co się śmiejecie? Następny razem ja prowadzę.!
- Jak ty siostrzyczko poprowadzisz, to ja nie wiem ile czasu będziemy jechali.- znów napad śmiechu.
- Ty nie bądź taka mądra, bo zaraz powiem mojemu nowemu koledze, jak to kiedyś...
sobota, 27 grudnia 2014
sobota, 13 grudnia 2014
Drugie szczęście- Rozdział 17
Rozdział 17
Przyjeżdża Anna i poznaje Harrego.
Za oknami zaczęły pojawiać się pierwsze płatki śniegu. Nocne lampy oświetlały je i eksponowały ich urok. Tego roku biały płaszcz pojawił się bardzo wcześnie, bo już pod koniec listopada. Wiatr zaczął ustępować miejsca mrozowi, a ludzie otuleni po uszy w ciepłe ubrania wychodzili z mieszkań tylko w ostatecznej sytuacji. Prawdziwa zima szła wielkimi krokami, a razem z nią święta, prezenty i przeprowadzka Jam. Nie było jeszcze omówionych szczegółów, ale decyzja podjęta. W końcu czego nie zrobi się...
sobota, 6 grudnia 2014
Drugie szczęście- Rozdział 16
Film był naprawdę świetny. Obsada, akcja i muzyka warte Oscara. Brad Pitt i Angelina Jolie w roli kochanków to strzał w dziesiątkę. Jam nie wyłączyła swojej uwagi ani na chwilę, a to było naprawdę wielkie osiągnięcie, bo większości filmów nie pamięta tuż po ich obejrzeniu. Paul miał te same odczucia. Chociaż nie był jakimś wielkim fanem komedii romantycznych, to ta przypadła mu do gustu. Przez cały film siedzieli grzecznie w swoich fotelach, trzymając się za ręce i od czasu do czasu wymieniając...
niedziela, 30 listopada 2014
Drugie szczęście- Rozdział 15
Rozdział 15
Śniadanie?
- No, no, szykuje się wielka niespodzianka- zaczął Harry, po dość długiej ciszy.
- Niespodzianką, to byłeś ty, a na dziś już chyba wystarczy.- odpowiedziała
Harry słysząc te słowa, poczuł jakby kamień spadł mu z serca. Nic już nie powiedział, lecz podszedł do pięknego ,,dywanu" kwiatów i zaczął je zbierać. Nie musiał długo czekać, żeby Jam mu pomogła.
- Ciekawe kto Ci to przygotował.- mówił nieco tajemniczym głosem.
- No ja chyba wiem kto.- spojrzała na niego z ukosa. Była pewna, że to zasługa Harrego, no...
piątek, 21 listopada 2014
Drugie szczęście- Rozdział 14
Rozdział 14
Wróciłem!
Zegar wybił 17.00. Na ulicach zaczęło robić się pusto, gdyż z każdym dniem coraz prędzej było ciemno. Wielkimi krokami nadchodził zimny listopad. Ludzie wyciągali ze starych szaf grube, ciepłe ubrania. Powoli można było widzieć w mieście małe puchate kulki, którymi były dzieci owinięte z każdej strony szalikiem, przez swoich kochających rodziców. Wszystko to dla ich dobra, ponieważ w dzień faktycznie było coraz zimniej, a wiatr szukał każdej drogi, każdej luki, aby wedrzeć się pod ubranie i przeszyć dreszczem jakiegoś...
piątek, 14 listopada 2014
Drugie szczęście- Rozdział 13
Rozdział 13
Poznajemy Łucję- dawną miłość Paul'a
Nazajutrz Jam wyszła wcześnie do pracy. Po drodze wstąpiła do pani Gerber, żeby pomóc jej w wymianie kwiatów w sklepie. Trzeba było wszystkie wynieść, umyć wazony, wymienić wodę i poukładać świeże rośliny.
-Dziękuję kochana, co się należy?- dziękowała starsza pani.
- Ależ nic, polecam się na przyszłość. Chociaż... -zawahała się dziewczyna
- Tak?
- Jest jedna rzecz, w której z chęcią przyjęłabym pomoc.
- Bobik?- zapytała Gerber, jakby czytała w jej myślach.
- Pani to powinna zostać wróżką.-zaśmiały...
sobota, 18 października 2014
Drugie szczęście - Rozdział 12
Rozdział 12
Liv wszystko psuje, ale nie tylko ona....
Harry wszedł bez pukania. Już po kilku krokach ujrzał swoją przyjaciółkę siedzącą na kanapie. Nie podszedł od razu. Popatrzył chwilę na jej sylwetkę i lśniące włosy po czym zapytał:
- Jestem. Co się stało?
Jam odwróciła się, aby ujrzeć mężczyznę. Bez słowa wstała i zbliżyła się do niego. Znajdowali się od siebie w odległości jednego kroku.
- Skąd te łzy? - Nie było słychać odpowiedzi. Kobieta wbiła tylko w niego swój wzrok. Mogliby tak na siebie patrzeć całą wieczność. W końcu mężczyzna...
sobota, 30 sierpnia 2014
Drugie szczęście - Rozdział 11
Rozdział 11
Siostra Paul'a i cała historia układa się w całość
- Y.y.yy. Jam? To ty? Czyli to ty jesteś wybranką serca mojego brata?
Brata? Jakiego brata?- pomyślała Jam
- Liv? Nie spodziewałam się Ciebie i to akurat tutaj. Nigdy bym nie pomyślała, że jesteś siostrą Paul'a.
- A ja nie domyśliłabym się, że to akurat ty zajęłaś miejsce jego byłej żony. Wejdź, proszę, Paul nakrywa do stołu.
Jam nie protestowała, wytarła buty i weszła do przedpokoju pewnym krokiem.
- Rozgość się. Czekamy w kuchni.- Liv wyszła, a jej koleżanka z pracy...
piątek, 22 sierpnia 2014
Drugie szczęście - Rozdział 10
Rozdział 10
Paul przedstawia kogoś Jam
- Dzień dobry !- krzyczała Anna już w drzwiach wejściowych. Nie czekała, aż ktoś je otworzy, bo przecież odwiedziła swoją własną i najukochańszą siostrę.
- Mamusia!!- krzyknęła Zosia i pobiegła do swej matuli.
- Cześć kochana. Co słychać? Zaparzę Ci kawę i w końcu pogadamy. - Jam przywitała siostrę
- Dobrze, a co u was? Mała była grzeczna?
- Oczywiście, ani jednej sytuacji, w której byłabym na nią zła. Masz najgrzeczniejszą córkę na świecie. Kiedy kobiety rozmawiały o Zosi, ta udawała, że tego nie...
piątek, 15 sierpnia 2014
Drugie szczęście - Rodział 9
Rozdział 9
Niespodziewana wizyta
Zosia jadła, a Bobik zasnął. Jam bardzo powoli skierowała się w stronę drzwi, za którymi stał niespodziewany gość. Zanim jednak je otworzyła, spojrzała przez wizjer. W pierwszym momencie nie dowierzała własnym oczom. Przetarła je dla lepszej widoczności i ponownie użyła wizjera. Doszło do niej, że się nie myli i przed jej drzwiami we własnej osobie stoi sam Paul. Skąd on tutaj się wziął? Jam zastanawiała się czy mu otworzyć, czy udać, że nikogo nie ma w domu. Przecież mówiła mu, że sobie poradzi. Dziewczyna...
niedziela, 10 sierpnia 2014
Drugie szczęście - Rozdział 8
Rozdział 8
Czyżby to była zazdrość?
W drzwiach słychać było dźwięk przekręcanego klucza. Harry, kiedy przyjechał zamknął je od środka. Nie minęła minutka, gdy Jam weszła do salonu.
- Hej Harruś, już wróciłeś? I jak co tam udało się załatwić?
- Cześć, cześć. Wszystko w porządku, Bobik został na obserwacji do jutra, więc trzeba będzie po niego jechać. Poza tym jak było na randce?
- Ojej, mam nadzieję, że nic poważnego się nie dzieje. Pojadę jutro po niego z samego rana. Na randce? Było bardzo, ale to bardzo ciekawie. Nie uwierzysz, ale w końcu...
środa, 6 sierpnia 2014
Drugie szczęście - Rozdział 7
Rozdział 7
Miłosne zamieszanie i wypadek Bobika
Po miłym wieczorze Harry odwiózł Jam i jej siostrzenicę do domu. Mała od razu zasnęła biorąc ze sobą do łóżka nową lalkę. Stary miś poszedł w kąt. Jednak małe dzieci tak mają. Potrafią bawić się jedną zabawką, dopóki nie dostaną nowej. Wtedy to, stara już się dla nich nie liczy i tylko ta ,,lepsza" jest dla nich całym światem. Oczywiście w końcu nadejdzie również kres i tej ,,lepszej", kiedy zostanie wymieniona na lepszy...
środa, 30 lipca 2014
Drugie szczęście - Rozdział 6
Rozdział 6
Anna w tarapatach i jakże miły wieczór
Zegar wskazywał już 16.16. W pierwszej chwili Jam pomyślała, że będzie miała 3 godziny szczęścia. Akurat za 3 godziny kończy pracę, więc może to będą jej najwspanialsze 3 godziny z życia wzięte? Teraz kobieta siedziała w swoim fotelu i czekała na kolejnych pacjentów. O dziwo, tego dnia w przeciągu tych dwóch godzin pracy miała zaledwie czterech pacjentów. Tak więc dość mocno jej się nudziło.
Zmęczona dzisiejszym dniem Zosia zasnęła....
wtorek, 29 lipca 2014
Drugie szczęście - Rozdział 5
Rozdział 5
Bobik stwarza problem
Przychodnia, w której pracowała Jam była niedaleko domu Paula. Dzięki temu 10 minut, które zostało jej do dyżuru w zupełności wystarczyłoby nie tylko na dojście i założenie fartuszka, ale również na zaparzenie dobrej kawy. Oprócz tej przychodni nr 6 w Rennes były jeszcze 4 inne. W tamtych jednak Jam nie chciała pracować, gdyż były trochę za daleko jej miejsca zamieszkania. Musiałaby wtedy jeździć przez pół miasta autobusem czy też tramwajem. Mieszkając na przedmieściach...
sobota, 26 lipca 2014
Drugie szczęście - Rozdział 4
Rozdział 4
Przypadek
Noc była piękna. Zero wiatru, a temperatura powyżej 20 stopni. Dom Jam położony był niedaleko głównej ulicy, gdzie w dzień bardzo często słychać przejeżdżające auta. Nocą jednak, to miejsce stawało się ciche i spokojne, jak żadne inne. Mimo, że Rennes było dość małym miastem(liczyło około 50 000. mieszkańców) to ludzie znali się przynajmniej z widzenia. Oczywiście, było też i tak, że ktoś kogoś nie znał. W końcu to 50 000 ludzi. Miasto na ogół było spokojne. Jeszcze nie zdarzyło się, aby doszło do jakiegoś poważniejszego...
czwartek, 19 czerwca 2014
Drugie szczęście- Rozdział 3
Rozdział 3
Urwanie głowy
W czwartek Jam obudziła się o 6.00. W końcu trzeba było wyprowadzić Bobika. Ogarnęła poranny zawrót głowy i już po godzinie była na zewnątrz. Dzień zapowiadał się ładnie. Mimo delikatnego chłodu, wychodziło piękne słońce. Bobik wybiegał się za wszystkie czasy, a Jam czytała książkę na parkowej ławce. Książka była o miłości- tak Jam to dziewczyna o bujnej wyobraźni. Kochała komedie romantyczne i książki z miłosnym wątkiem na pierwszym planie. Pogoda robiła się coraz ładniejsza, jednak trzeba było zbierać się do pracy.
-...
poniedziałek, 10 marca 2014
Drugie szczęście- Rozdział 2
Rozdział 2
Julka i Bobik
Zegar wskazywał drugą. Dzisiaj James kończyła dość wcześnie. Każda środa jest takim miłym dniem. Dziewczyna siedziała na swoim lekarskim fotelu i wpatrywała się w otwartego laptopa. Szukała ogłoszeń ludzi, którzy chcieli oddać do adopcji psa. Tak, Jamie chciała zaadoptować psa. Mimo, że jako lekarz prawie cały dzień przesiaduje w przychodni, to od dziecka posiadanie psa było jej ukrytym marzeniem. Rodzice nie zgadzali się na czworonożnego przyjaciela...
piątek, 17 stycznia 2014
Drugie szczęście- Rozdział 1
Hejoo, chciałabym zacząć nowe opowiadanie. Będzie to coś nowego i tym razem o wiele dłuższego niż to co pisałam do tej pory. Na końcu dam Wam możliwość czytania w formacie pdf. Mam nadzieję, że spodoba Wam się nowa historia.
Rozdział 1
Poznajmy Jamies
Kolejny piękny, słoneczny dzień. Słońce zaczynało przebijać się przez horyzont. Na ulicach zaczęli pojawiać się pierwsi przechodnie oraz samochody, którymi kierowali ludzie jadący do pracy. Miasteczko było małe, zbudowane z wielu krętych, i dość długich uliczek, prowadzących do przeróżnych miejsc....
sobota, 11 stycznia 2014
Szkolna miłość...cz.8
W Polsce byliśmy dość późno, bo dopiero około 19.00. Nie miałam na nic siły. Umyłam się i od razu poleciałam pod kołderkę, gdzie po krótkim czasie usnęłam.
Rano obudził mnie telefon. Kto dzwoni o tej porze? Nie spoglądając na ekran, odebrałam telefon.
- Halo?
- Siemka, co tam u Ciebie?- usłyszałam po drugiej stronie słuchawki
- Natan? Hej, a nic ciekawego, a co tak wcześnie dzwonisz?- wymamrotałam zaspana
- Tak Natan, a kogo się spodziewałaś? Księcia na białym koniu? Przecież już go masz. A jeżeli chodzi o porę to chyba coś Ci się pomyliło. Spójrz...
sobota, 4 stycznia 2014
Szkolna miłość...cz.7
Pierwszego dnia po zakończeniu roku rozpoczęłam pakowanie. Rodzice powiedzieli, że muszę zmieścić się maksymalnie we dwie walizki, bo sami też będą mieli ze dwie. Uzgodniliśmy, że zostaniemy tam dwa tygodnie. Dla mnie wspaniale- bo jedno z moich marzeń zostanie spełnione. Uczyłam się niemieckiego już dobrych kilka lat, i teraz nadarzyła się niezła okazja do sprawdzenia swoich umiejętności. Tego dnia dzwoniłam jeszcze do Natana, ale znowu nie odbierał. Pomyślałam, że mnie unika, ale z jakiego powodu...
Subskrybuj:
Posty (Atom)