Rozdział 2
Julka i Bobik
Zegar wskazywał drugą. Dzisiaj James kończyła dość wcześnie. Każda środa jest takim miłym dniem. Dziewczyna siedziała na swoim lekarskim fotelu i wpatrywała się w otwartego laptopa. Szukała ogłoszeń ludzi, którzy chcieli oddać do adopcji psa. Tak, Jamie chciała zaadoptować psa. Mimo, że jako lekarz prawie cały dzień przesiaduje w przychodni, to od dziecka posiadanie psa było jej ukrytym marzeniem. Rodzice nie zgadzali się na czworonożnego przyjaciela,